Pierwszą rzeczą, o jakiej powinieneś pamiętać, kiedy zwracasz się do mnie bezpośrednio w jakiejś wiadomości jest fakt, że nie ogarniam skrótów. Naprawdę! Jasne, po chwili zastanowienia i poszukiwań mogłabym się domyślić o co chodzi, ale najpierw przyprawiłoby mnie to o ból głowy, więc z góry dziękuję za wypisywanie pełnych nazw, nawet tych podstawowych, jak "potencjał genetyczny" itd. To naprawdę ułatwi nam współpracę.

Chamstwu i otwartej bezczelności mówię stanowcze nie. Gram dla przyjemności, bo chyba na tym to wszystko powinno polegać i każdy przejaw braku uprzejmości jest dla mnie niezrozumiały. Cała ta bezsensowna rywalizacja sprawiła, że utworzyło się tutaj wiele grupek wzajemnej adoracji, co okropnie mnie drażni, ponieważ przy okazji zamykają się na innych graczy i jednocześnie hamują ich rozwój jako hodowlarzy. Rozumiem, że wielu z Was ceni sobie swoją wieloletnią "pracę", która przyczyniła się do pozycji w rankingu, ale to jeszcze nie oznacza, że musicie być ostatnimi łajzami. Mam tutaj na myśli mało przyjemne wymiany wiadomości, w których zainteresowane osoby traktuje się z góry prawdopodobnie tylko dlatego, że według tabeli ocenia się ich dużo, dużo niżej. Tak więc chciałabym wyraźnie zaznaczyć, że jeśli wysyłam do Ciebie wiadomość i o coś pytam - robię to dlatego, że chcę znać odpowiedź, a nie po to, by się z Tobą drażnić. Jeżeli nie życzysz sobie pewnych propozycji to - for fuck's sake - napisz o tym w prezentacji i nie zachowuj się, jakbyś miał/miała kij w dupie tylko dlatego, że ktoś się do Ciebie odezwał.

Nie należę do drużyny i nie chcę do żadnej dołączyć.
Nie biorę pod uwagę żadnych znaczków typu "###" obok nazw koni przy dołączaniu do zawodów, sorry.
Nie urządzam sobie pogawędek o niczym z obcymi ludźmi.
Szukam pokrycia koniem Czystej Krwi Angielskiej, którego potencjał genetyczny przekracza 8190.